1. dawidmed.com
  2. SEO blog
  3. SEO Podcast
Zdalne zarządzanie zespołem SEO

#001: Zdalne zarządzanie zespołem SEO - Karol Soja

Praca zdalna to nasza nowa rzeczywistość. Od połowy marca 2020 roku niemal każdy w branży internetowej, na ile to oczywiście możliwe, pracuje zdalnie. Dzisiejszy Gość już od 1,5 roku uskutecznia model zdalnego zarządzania zespołem, a w biurze i na spotkaniach "na żywo" pojawiał się raz na dwa tygodnie. Czy taki sposób pracy może być efektywny i jakie niesie za sobą konsekwencje - odpowiedź na to oraz wiele innych pytań poznacie w pierwszym odcinku SEO Fridays Podcast. Zapraszam!

Listen to "#001: Zdalne zarządzanie zespołem SEO - Karol Soja" on Spreaker.

Gość odcinka

Karol Soja - Vestigio
Karol Soja - Vestigio

W 2014 ukończył Informatykę na Politechnice Wrocławskiej. W branży marketingu internetowego od 8 lat. Przez ten czas pracował w agencjach SEO, w startup'ie oraz in-house w jednym z największych portali newsowych w Polsce - Wp.pl. Już niebawem jeden z prelegentów kolejnej edycji Festiwalu SEO w Katowicach. Aktualnie spełnia się jako odpowiedzialny lider zespołu - Karol Soja - Gość pierwszego odcinka SEO Fridays Podcast, Head of SEO w agencji marketingowej Vestigio z Warszawy.

Rozdziały

System pracy w dziale SEO

Dawid: Powiedz proszę, jak duży jest Twój zespół oraz jak zaplanowałeś podział pracy ze względu na stanowiska?

Karol: Vestigio jest niewielką agencją, w skład której wchodzi 13 osób, z tego dział SEO stanowi 5 osób łącznie ze mną. W moim zespole są: 1 Junior Content Specialist, 1 Content Manager, 1 Junior SEO Specialist, 1 SEO Specialist.

Dawid: Czy również zajmujesz się pracą nad serwisami Klientów, czy jednak głównie planowaniem, zarządzaniem i monitoringiem postępu prac?

Karol: Jak najbardziej prowadzę też projekty SEO w agencji. Nie ważne ile pracy organizacyjno-administracyjnej by się pojawiło, to i tak moim zdaniem trzeba mieć kontakt z SEO, by być na bieżąco. Nie chciałbym z tego nigdy zrezygnować.

Dawid: Jak wyglądała Twoja praca przed epidemią koronawirusa? Wiem, że zarządzałeś zespołem zdalnie z Wrocławia, siedzibę natomiast macie w Warszawie. Jak to wygląda obecnie?

Karol: Na stałe mieszkam we Wrocławiu, a większość pracowników naszej agencji jest z Warszawy. Przed stanem epidemii mniej więcej co 2 tygodnie jeździłem do Warszawy na 2-3 dni. Odbywało się to z mniejszą bądź większą regularnością, a na czas pobytu w Warszawie staraliśmy się umawiać spotkania z Klientami i spotkania wewnętrzne z zespołem. Od dwóch miesięcy wszystko się zmieniło, aktualnie wszystkie spotkania odbywają się tylko online.

Dawid: Czyli aż tak dużo się nie zmieniło. W branży SEO lokalizacja nie jest problemem, mógłbyś mieszkać na drugim końcu Polski lub w innym kraju, a i tak mógłbyś zarządzać bez problemu swoim zespołem.

Karol: Wszystko jest kwestią chęci i dobrej organizacji pracy, aby pomimo braku codziennego kontaktu "na żywo", sprawnie się komunikować i planować zadania. Są jednak różne podejścia. W niektórych firmach, ze względu na brak wystarczającej kontroli nad tym co się dzieje, praca zdalna nie jest mile widziana. Ale są też takie firmy, gdzie w 100% cała organizacja pracuje "na odległość". U nas panuje pełna dowolność, można pracować w biurze, można pracować zdalnie.

Zdalne zarządzanie zespołem

SEO specjalizacje członków zespołu

Specjalizujecie się w różnych dziedzinach, w czym Ty się czujesz najlepiej (poza zarządzaniem) i jak to wygląda wśród członków Twojego zespołu?

Połowa mojego zespołu zajmuje się planowaniem contentu, zlecaniem treści dla copywriterów, czasem dodawaniem treści na stronach Klientów, sprawdzaniem czy są odpowiednio zoptymalizowane pod kątem SEO. Druga część zespołu zajmuje się stricte działaniami SEO, ale nie mamy sztywnego podziału.

Każda z osób elastycznie porusza się w obu obszarach, nie jest tak że jedne osoby zajmują się tylko działaniami on-site a inne np. link buildingiem. Rozważaliśmy takie rozwiązanie na początku, jednak wygodniej jest, by każdy mógł pracować w różnych obszarach. Eliminujemy nudę i urozmaicamy pracę. Jak do tej pory to rozwiązanie się sprawdza. Każdy ma kompetencje do pracy w obu obszarach, ale niektóre osoby wykazują zainteresowanie działaniami technicznymi, czy analizą danych, a inne zarządzaniem contentem.

Jeżeli chodzi o mnie, to największą przyjemność sprawia mi analizowanie danych oraz techniczne SEO, szczególnie przy większych serwisach.

Czy rekrutując nowe osoby do działu, określacie konkretne stanowisko, czy raczej szukacie osoby z otwartym umysłem i rozwijacie kompetencje pracowników w trakcie pracy nad projektami?

Do tej pory miałem okazję prowadzić trzy rekrutacje. Mamy w zespole podział na Content i SEO, dlatego gdy rekrutujemy osoby na stanowisko juniorskie, to albo byłby to Junior Content Specialist albo Junior SEO Specialist.

Jak ktoś już pracuje, a chciałby rozwijać się w danym kierunku, to oczywiście dajemy taką możliwość. Wiadomo, że nikt nie będzie poruszał się przez dłuższy czas w obszarze, który nie sprawia mu przyjemności.

Aktualnie mamy taką sytuację, że jedna osoba z zespołu przez ostatnie 2 lata zajmowała się contentem, ale bardzo podobało jej się stricte SEO, dlatego zmieniamy jej stanowisko. Nie jest tak, że gdy ktoś przyjdzie pracować na konkretnym stanowisku, to już do końca swojej pracy z nami będzie musiał na nim pozostać.

A czy zatrudniłeś kiedyś do swojego teamu pracownika w 100% zdalnie, nie widzieliście się wcześniej, jedynie na wideokonferencji?

Do tej pory podczas rekrutacji pracowników, które miałem okazję prowadzić, zawsze wolałem się spotkać. Myślę, że warto nie tylko kogoś posłuchać online, ale też zobaczyć się na żywo. Jeżeli natomiast sytuacja by mnie do tego zmusiła, np. gdybym teraz miał prowadzić rekrutację, to chętnie spróbowałbym zdalnie i myślę, że również udałoby się bez problemu kogoś zrekrutować.

Typowy dzień pracy zdalnej

Jak wygląda Twój dzień pracy, od czego zaczynasz każdy poranek, na czym kończysz dzień w pracy?

Zapewne u każdego dzień pracy może wyglądać inaczej, w zależności od aktualnych priorytetów. Myślę że to kwestia bardzo indywidualna, by wypracować sobie własny system, by pracowało się dobrze.

Dążę do tego, by wstawać nieco wcześniej, by wykorzystać ten czas, gdy większość osób z działu jeszcze nie pracuje. Zajmuję się wtedy zadaniami wymagającymi większego skupienia, np. audyty SEO czy szersze analizy, lub strategiczne planowanie przyszłych zadań.

Następnie przechodzę do codziennego przeglądu, sprawdzam jak wygląda sytuacja Klientów w monitoringu pozycji, czy nie było większych ruchów pozycji, aktualizacji w Google itp.

Później przeglądam e-maile. Staram się robić dwie sesje przeglądania skrzynki mailowej dziennie, by cały czas nie być dostępnym pod e-mailem, co według mnie źle wpływa na koncentrację. Dopiero wtedy przechodzę do bieżącej pracy nad projektami.

Pod koniec dnia, gdy większość zadań zamknę, staram się ustalać trzy, czasem cztery priorytety na dzień następny. Robię też drugą sesję przeglądania i odpisywania na e-maile.

A w czym monitorujecie aktualne pozycje?

Obecnie korzystamy z monitoringu pozycji w Senuto, gdzie dla każdego z naszych Klientów mamy osobny projekt.

I tam też analizujesz aktualną widoczność stron Klientów?

Tak, dokładnie. Przeglądamy najistotniejsze frazy z punktu widzenia projektów, jak również korzystamy z modułu widoczności. Korzystamy też z różnych alertów, by w razie większych zmian dostać informację, robię też szybki przegląd sytuacji by wiedzieć, czy coś większego się nie wydarzyło.

Motywacja pracowników

Wracamy do tematu zarządzania zespołem. Jak motywujesz swój zespół? Czy stawiasz członkom zespołu jakieś konkretne cele, np. tygodniowe, miesięczne? Jak wygląda weryfikacja tego, czy zadania są dobrze realizowane?

Dodam, że planujemy nasze zadania raz w tygodniu, określamy co powinno zostać zrealizowane i ile mniej więcej czasu to zajmie. Każdy z członków zespołu jest w stanie to oszacować. Robimy to po to, by nie narzucić sobie za dużo zadań na dany tydzień, by każdy był w stanie wykonać swój zakres prac.

Weryfikacja jest też zależna od tego, jaki to projekt i jaka to osoba. Mamy już w pełni samodzielne osoby i ich zadań nie trzeba kontrolować, są też osoby, które dopiero się uczą, więc wtedy po wykonaniu zadania, ja to weryfikuję. Generalnie komunikujemy się na bieżąco, gdy ktoś ma z czymś problem, wymieniamy się informacjami na Slacku.

A kto przygotowuje taski dla pracowników? Np. przygotowanie audytu SEO jest dość ogólnym zadaniem. Czy gdy taki projekt trafia do Waszego działu, wtedy Ty jako Head of SEO planujesz cały proces realizacji projektu, rozpropagowując zadania wśród członków teamu, czy raczej każdy dostaje swój projekt i zajmuje się audytem SEO od A do Z?

Wypracowaliśmy procesy, które są powtarzalne, przygotowując tutoriale czy checklisty. Zebraliśmy informacje, aby w następnych projektach nowe osoby wiedziały, co powinny po kolei robić. Dzięki temu mamy też pewność, że te procesy wyglądają tak samo, jeżeli każdemu członkowi zespołu damy zadanie do zrobienia, to będzie wykonane według tych samych wytycznych.

Jest to na pewno sporym ułatwieniem, jeżeli takie procesy mamy już przygotowane. Ktoś, kto wykonuje audyt SEO, dzięki temu że mamy to rozpisane, wie co powinien zrobić krok po kroku. Jeżeli trafia do nas Klient, to przypisujemy go do danego pracownika. Jest to też zależne od typu projektu, ale uogólniając, to taki schemat wygląda podobnie, mamy to wszystko spisane, aby każdy mógł sobie z tym poradzić.

Wyobraźmy sobie teraz taką sytuację. Przychodzi do Ciebie pracownik i mówi, że chciałby dostać podwyżkę. Co musi osiągnąć, zrealizować, by w ogóle móc o tym rozmawiać.

Zawsze jest to kwestia indywidualna. Mamy określone ścieżki rozwoju, jeżeli ktoś rozpocznie pracę jako Junior SEO Specialist, to po pewnym czasie powinien umieć wykonać audyt SEO niewielkiego serwisu internetowego, zrobić analizę słów kluczowych itp. W zależności od stanowiska mamy określone, co dana osoba powinna umieć, żeby móc przejść na wyższy poziom. Opierając się na tym możemy zdecydować, czy to dobry moment by przejść na stanowisko wyżej i co za tym idzie, dostać podwyżkę.

W miarę tego jak dana osoba się rozwija, oczekujemy również, by była coraz bardziej samodzielna, umiała i nie bała się sama podejmować decyzji. Bazując na tych dwóch czynnikach, czyli umiejętnościach i samodzielności, podejmowane są decyzje o podwyżce.

Rozmawiamy o podwyżkach, jednak w ciągu ostatnich 2 miesięcy w wielu branżach o podwyżkę raczej ciężko. Czy z powodu kryzysu gospodarczego ktoś opuścił Twój zespół? Powiedz proszę jak to wygląda w Waszej firmie?

Na szczęście nie musieliśmy podejmować tak poważnych kroków, więc cały nasz zespół jest skompletowany w pełni, nikt nie musiał odchodzić.

Generalnie, gdy pojawiły się pierwsze prośby ze strony Klientów o ograniczenie budżetu lub nawet wypowiedzenia umów, w pierwszej kolejności szukaliśmy kosztów, których moglibyśmy się pozbyć.

Kosztów "operacyjnych", a nie w postaci obniżki wynagrodzeń. Na przykład zawiesiliśmy karty MultiSport, bo i tak żadne obiekty sportowe nie są otwarte. Szukaliśmy też oszczędności w różnych innych obszarach, tak aby obniżka pensji, czy nawet zwolnienia, były tylko ostatecznością i smutną koniecznością.

Czy prowadzicie aktualnie jakąś rekrutację?

Aktualnie nie, mieliśmy otwartą rekrutację przed samym wybuchem epidemii i udało się zatrudnić jedną osobę, ale aktualnie nie mamy potrzeb, by zatrudniać kogoś nowego.

Narzędzia do kontaktu z zespołem

Wspomniałeś o Slacku, przybliż proszę jak to wygląda od strony zarządzania projektem. Czy wykorzystujecie jakiś system do tasków (wewnętrznie)?

Do komunikacji między sobą korzystamy ze Slacka, tam też dzielimy "pokoje" w zależności od projektu, by zainteresowane osoby pozostawały w kontakcie. Korzystamy też z różnych integracji do Slacka, dzięki którym możemy odczytywać dodatkowe informacje z narzędzi bezpośrednio z poziomu Slacka.

Natomiast do zarządzania projektami, do przydzielania zadań, do realizacji tych projektów korzystamy z Monday.com i tam też każdy z Klientów ma swój board, gdzie dodajemy zadania do wykonania. Są tam statusy zadań, jest to bardzo przejrzyste narzędzie, można sobie fajnie poukładać pod swoje potrzeby. Korzystamy z niego od 2 lat i bardzo dobrze się u nas sprawdza.

Narzędzia do kontaktu z Klientem

A jak kontaktujecie się z Klientami, czy telefonicznie, mailowo, może wideokonferencje? Jakich narzędzi używacie do tego?

Większość komunikacji odbywa się mailowo, np. bieżące sprawy. Przeprowadzamy też wideokonferencje, gdy podsumowujemy jakiś etap projektu, najczęściej co miesiąc, albo gdy musimy omówić szerzej jakieś wdrożenia np. audytu czy migrację serwisu. Zwykle korzystamy z Google Hangouts, czasem z Whereby (do 4 osób z tego co pamiętam).

Zalety i wady zdalnej pracy

Największymi zaletami pracy zdalnej jest to, że można pracować z dowolnego miejsca w którym jest dobry Internet. Pozwala to często połączyć podróże z pracą.

Druga rzecz, to na pewno oszczędność czasu na dojazdy. Jednak każdego dnia dojazd i przygotowanie zajmuje 2h, które możemy zyskać w przypadku pracy zdalnej, więc jest to niesamowita oszczędność.

Dodatkowo coś co jest kwestią indywidualną, ale na pewno w moim przypadku dużo lepszą koncentrację jestem w stanie osiągnąć, gdy zostaję w domu. Myślę, że tego samego nie mogą powiedzieć osoby z dziećmi i muszą się nimi zajmować, więc jest to zaleta akurat z mojego punktu widzenia.

Natomiast przechodząc do wad, to praca zdalna wymaga dużej samodyscypliny, bo czasami jednak nie mamy spotkań, nic nas nie pogania rano, więc perspektywa spania do 9:00 jest bardzo kusząca i wygrywa z nami. Dlatego trzeba sobie czasem postawić pewne granice, że pracujemy w konkretnych godzinach i później mamy czas dla siebie.

Komunikacja nie zawsze jest też efektywna, pewnie trochę ciężej nam się zrozumieć pisząc czy zdzwaniając się online, aniżeli widząc się na żywo.

Również czynnik społeczny. Nie widując się z ludźmi na co dzień można się trochę "wyalienować" i myślę, że bieżący kontakt z innymi ludźmi każdego dnia jest potrzebny, żeby nie czuć się źle.

Karol Soja - Head of SEO w Vestigio

Plusy i minusy pracy managera

Pracujesz na stanowisku managerskim, jakbyś mógł podać plusy i minusy pracy jako Head of SEO.

To, co na pewno każda osoba pracująca na kierowniczym stanowisku może powiedzieć, to to, że ma dużo zadań pobocznych, które są związane z organizacją pracy, z załatwianiem różnych spraw administracyjnych, tzw. "papierologią". Bierzemy też odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale też za cały swój zespół.

W związku z tą rolą częściej musimy uczestniczyć w wielu spotkaniach, czy to online czy na żywo, ale często obecność na spotkaniach może nam się wydawać wątpliwa. Jest dużo firm i osób, które cenią sobie kontakt, mimo tego, że coś mogłoby być załatwione bardzo szybko mailem, to jednak ktoś chce się spotkać, czy to właśnie na wideokonferencji czy na żywo. Pochłania to jednak trochę czasu.

Jeżeli chodzi o plusy, to na pewno to, że mamy swój zespół pozwala nam na dużo więcej. Bardzo przyjemnie jest patrzeć, jak ktoś się rozwija od stanowiska juniorskiego i przechodzi przez różne etapy kariery, sam się uczy. Jest to bardzo satysfakcjonujące.

Mamy też dużo większą decyzyjność przy projektach, przy samym rozwoju firmy.

Większa sprawczość - jesteśmy w stanie więcej osiągnąć jako grupa, niż w pojedynkę.

Cechy lidera zespołu

Powiedz proszę jakie cechy trzeba według Ciebie mieć, by być dobrym liderem zespołu. Czy może lepiej być dobrze opłacanym specjalistą, a zarządzanie zostawić komuś innemu?

Odpowiem jak prawie każdy Specjalista SEO - to zależy. Myślę, że nie każdy będzie się dobrze czuł w takiej roli, bo jednak musi zarządzać ludźmi i co za tym idzie, ważne by taka osoba miała w sobie dużo empatii. Każdy z kim pracujemy jest trochę inny, trzeba zrozumieć że ktoś może mieć inny styl pracy, kogoś może motywować coś innego niż inne osoby. Trzeba na pewno dużo chęci zrozumienia osób z którymi pracujemy, bez tego według mnie współpraca nie będzie się fajnie układała. Trzeba mieć też trochę więcej cierpliwości z tego względu.

Wydaje mi się też, że bardzo istotna jest komunikatywność, żeby umieć dobrze sprecyzować to, czego oczekujemy od innych, żeby przekazać komuś swój feedback, tak by daną osobę zmotywować, a nie urazić bądź zniechęcić.

Trzeba umieć też dobrze delegować zadania, by nie mieć oporów przed zlecaniem prostszych zadań, a zaoszczędzony czas zostawiać na ważniejsze zadania z punktu widzenia strategicznego działania.

Co do pytania czy lepiej jest być samodzielnym specjalistą czy osobą zarządzającą, to według mnie jeżeli jesteś freelancerem, to ciężko jest skalować to co możesz zrobić, no bo jednak działasz w pojedynkę. Tutaj natomiast masz do dyspozycji zespół. Na pewno większe projekty, o większej skali, będziesz w stanie realizować w grupie.

Plany na przyszłość

Powiedz proszę o planach na przyszłość w zdalnej rzeczywistości.

Sporo planów niestety musiało ulec modyfikacji. Jeżeli natomiast chodzi o plany firmowe, to w tym roku założyliśmy sobie, że chcemy wszystko co się da z naszych procesów które wykonujemy, opisać w formie procedur i to co się da, zautomatyzować, abyśmy mogli jeszcze sprawniej działać.

Jesteśmy też w trakcie rebrandingu, niedługo będzie dostępna nasza nowa strona internetowa.

Z planów pozapracowych od dłuższego czasu, wspólnie z Damianem Sałkowskim piszemy książkę o SEO, która ma być podręcznikiem dla każdego, zarówno dla osoby, która już coś wie na temat SEO i chciałaby tę wiedzę poszerzyć, ale też dla managerów marketingu którzy chcieliby lepiej zrozumieć SEO, by móc te zadania zlecać. Chcemy, aby była jak najbardziej aktualną pozycją o SEO dostępną w Polsce.

Z bardziej prywatnych planów - w tym roku kończę 30 lat, więc planuję się nie załamać z tego powodu i żyć dalej :)

Plany turystyczne musiałem przełożyć na następny rok, także myślę, że będę się cieszył mniejszymi podróżami po Polsce.

Jeżeli chodzi o rebranding, czy będziecie zmieniali nazwę firmy?

Nie, nazwa pozostanie ta sama. W sumie to będzie jedyna stała rzecz, reszta ulegnie zmianie - logo, kolorystyka itp. Niebawem ujrzy światło dzienne, więc nie będę jeszcze zdradzał szczegółów.

Powiedz może coś więcej o książce, czy planujecie ją skończyć pisać jeszcze w tym roku, czy już wydać?

Chcielibyśmy skończyć pisanie jak i wydanie w tym roku. Wiadomo że w branży SEO wiele tematów dość szybko może się zdezaktualizować, dlatego trzeba się sprężyć i jak najszybciej przejść od momentu napisania do wydania. Nad książką pracujemy już od roku, a Damian Sałkowski nawet od dwóch lat, bo ja dołączyłem do niego w trakcie pisania, więc sporo rzeczy juz  trakcie pisania musieliśmy zaktualizować lub nawet napisać na nowo. Tutaj na pewno czas jest istotny, by już w tym roku to dopiąć i pewnie jesienią (bądź zimą) wydać książkę.

Pytania końcowe

1 porażka i 1 sukces, z tym że porażka która Cię czegoś nauczyła i jaką naukę z tego wyniosłeś?

Jedna rzecz, którą uważam jednocześnie za porażkę i sukces to rekrutacja na stanowisko Search Quality Analyst w Google w 2018 roku. Do działu Search Quality Team, który zajmuje się tym, by oceniać jakość wyników wyszukiwania, wspierać inżynierów Google, aby były one jak najbardziej jakościowe. Czyli byłbym wtedy trochę po drugiej stronie barykady...

Na pewno dużym sukcesem jest to, że w ogóle mogłem wziąć udział w tej rekrutacji, że zostałem do niej zaproszony. Były to 4 etapy, każdy z inną osobą z innego szczebla, miałem też przyjemność być w biurze Google w Dublinie. Było to bardzo fajną przygodą.

Natomiast była to jednocześnie moja porażka, bo ostatecznie mnie nie zatrudnili. Nauczyło mnie to tego, że nie warto się mocno na coś nastawiać, żeby później nie żałować.

Na jakie konferencje branżowe wybierasz się jesienią 2020? Wiem, że na pewno na Festiwal SEO 2020, czy mógłbyś coś więcej na ten temat powiedzieć?

Chciałbym się wybrać na konferencję nie jesienią, a jeszcze latem, dokładnie na SEO Rejs, który odbywa się po raz drugi w Mikołajkach na Mazurach. Odbędzie się w lipcu, więc już za niedługo.

Następnie chciałbym się wybrać we wrześniu na 15. edycję semKRK do Krakowa.

Na końcu kalendarza konferencyjnego w tym roku jest Festiwal SEO, gdzie po raz pierwszy będę mógł wystąpić jako prelegent. W swojej prezentacji chciałbym powiedzieć o różnych sposobach na to, jak automatyzować procesy i pracę w SEO.

Jaki artykuł SEO ostatnio przeczytałeś i wniósł on realną wartość do Twojej pracy, dzięki któremu zdobyłeś nową wiedzę lub odświeżyłeś tę, którą już masz?

Co prawda nie jest to artykuł, a prezentacja, generalnie dotyczy narzędzia Google BigQuery, które jest częścią całego pakietu Google Cloud. Szukałem alternatywy dla Excela, bo ostatnio musiałem wykonać bardzo dużo analiz na obszernych zbiorach danych, które zawierały powyżej miliona wierszy, gdzie Excel już odmawia posłuszeństwa, łącznie z pamięcią RAM w komputerze.

Jest to taka baza operująca na SQL, która pomaga nam w analizowaniu dużych zbiorów danych. Google daje 1300zł za darmo do wykorzystania, gdyż w tym wypadku musimy płacić za moc obliczeniową, którą wykorzystujemy. Jest to całkiem sporo, od paru tygodni z tego korzystam i nie dużo z tych środków, więc polecam sprawdzić każdemu, kto często analizuje duże arkusze, a chciałby spróbować czegoś innego.

Wykorzystanie Google BigQuery do analizy danych - [LondonSEO 2020] BigQuery & SQL for SEOs

Prezent dla słuchaczy

Czy jesteś w stanie zaproponować coś ekstra od siebie dla słuchaczy podcastu?

Przygotowałem kilka porad dla wszystkich, którzy chcieliby popracować nad swoją produktywnością. Jestem dużym fanem produktywności i testuję różne narzędzia i techniki.

Jak zacząć pracować nad swoją produktywnością w 3 krokach:

- Rescue Time - https://www.rescuetime.com - dodatek do przeglądarki, który analizuje na jakich stronach internetowych spędzamy ile czasu i w ten sposób pozwala ocenić procentowo ile naszego czasu w Internecie jest spędzonych produktywnie a ile nie.

- 3 priorytety na dzień - korzystam z papierowego kalendarza od https://make-it-easy.pl, ale równie dobrze nadaje się do tego Google Keep.

- Technika "Pomodoro" - polega na tym, by nasz czas pracy dzielić na krótkie bloki, w których maksymalnie się na czymś skupiamy. Później robimy krótką przerwę. Dzieli się to na 25 min pracy i 5 min przerwy. Po czterech takich blokach mamy przerwę 30 min. Jest to bardzo efektywne, jeżeli ktoś ma problem z koncentracją przez dłuższy czas, to takie rozpoczęcie od małych bloków 25 minutowych powinno pomóc.

- Blokery dystraktorów - korzystam z narzędzia Self Control - https://selfcontrolapp.com - polega to na tym, że blokuję wszystkie strony WWW, które wpisałem na "blacklistę". Jeżeli chcę się na czymś skupić, to włączam blokadę i wyłączam sobie dostęp do tych blokowanych stron. Nie da się tego w żaden sposób wyłączyć poza restartem komputera, więc myślę, że jest to dosyć solidna blokada, która powinna pomóc się skoncentrować.

- Blokowanie czasu w kalendarzu - dodajemy bloki czasu w kalendarzu, np. 8:00-9:00 będę zajmował się e-mailami, 9:00-11:00 będę robił audyt SEO, 13:00-14:00 mam czas na komunikację itp. Jeżeli zaplanujemy sobie w ten sposób cały dzień, to jest większa szansa, że będziemy się skupiać na tych zadaniach lepiej i że nic nam nie będzie przeszkadzać. Uczy nas to też planowania czasu i ile zajmują nam poszczególne zadania.

To są takie rzeczy na początek, fajnie sobie od nich zacząć, może nie wszystkie na raz, ale przynajmniej jedną warto potestować i zobaczyć, jak wpływa na nasza produktywność, czy pracuje nam się lepiej korzystając z tych narzędzi.

Karol, dziękuję za poświęcony czas i udział w pierwszym odcinku SEO Fridays Podcast!

Komentarze

Zapraszam do kontaktu!

W celu nawiązania współpracy wypełnij formularz. W ciągu 24 godzin skontaktuję się z Tobą.